sobota, 21 stycznia 2012

Lekcja z agresji na Libię: Chaos nie jest niespodzianką




Na przestrzeni historii ataki wojskowe na suwerenne narody zawsze oznaczały śmierć, zniszczenie i chaos, które wcale nie kończą się w momencie zakończenia inwazji. Spójrz na Irak, Afganistan, Palestynę, Wietnam, Irlandię Północną - a nawet II Wojnę Światową i Zimną Wojnę.

Dlaczego więc w Libii miałoby być inaczej? Obecnie media zachodnie są "przerażone" trwającymi nadal strzelaninami między walczącymi frakcjami. Reuters donosi, że "starcia między rywalizującymi libijskimi milicjami zabiły dwie osoby i raniły 16, w ostatnich aktach przemocy z udziałem zbrojnych grup odmawiających złożenia broni."[1]

A czego niby Zachód się spodziewał? Suwerenny kraj - Libia - został zaatakowany i opanowany przez siły NATO, na podstawie fałszywego pretekstu wspartego przez obłudną Rezolucję ONZ, która doprowadziła do zabicia i okaleczenia dziesiątek tysięcy Libijczyków oraz zbombardowania ich domów i infrastruktury. Kraj został splądrowany i doprowadzony do totalnego chaosu, a jego przywódcy oraz ich dzieci i wnuki pomordowani na żywo w telewizji, z czego sekretarz stanu USA Hillary Clinton publicznie zrywała boki...[2]

Brzmi to podobnie jak osiem lat inwazji na Irak, gdzie ohydna przemoc panuje do dziś. Podobnie jak Afganistan. Jak 60 lat codziennego życia w Palestynie. Podobnie jak Serbia dwie dekady temu i Wietnam cztery dekady temu.

Czy Zachód jeszcze raz zagrał w to samo?! Nie wydaje mi się.

Chłopcy od geopolitycznego planowania w Radzie Stosunków Zagranicznych (CFR), Komisji Trójstronnej, American Enterprise Institute i AIPAC mają zbyt dużo doświadczenia, aby ponownie potknąć się o ten sam kamień.

Czy oznacza to, że ​​zniszczyli Libię celowo? Oczywiście, że tak!

Codzienne obrazki piekła jakim stała się Libia, którymi przez blisko rok byliśmy karmieni przez media, oraz tak zwana "Arabska wiosna" - zbrojne powstania wspierane przez CIA, MI6, Mossad i NATO - są wystarczająco wymowne. Te zachodnie organizacje terrorystyczne ("agencje rządowe ds. brudnych sztuczek"), wykonały świetną robotę!

Spójrz na to, co robią teraz w Iranie, gdzie bez skrupułów otwarcie przyznają, że jeżdżą po ulicach Teheranu mordując naukowców i cywilów i wysadzając bombami budynki i instalacje.[3] [4] Czy ktoś może podać bardziej jasny przykład terroryzmu sponsorowanego przez państwo? Terroryzmu, do którego otwarcie przyznają się sami jego sprawcy - Izrael, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania?

Zniszczenie Libii i innych "państw zbójeckich" było i jest głównym celem Globalnej Oligarchii Władzy. Niesie ono ze sobą przesłanie dla całego świata, wymowne ostrzeżenie i groźbę dla każdego narodu na Ziemi:

"Jeśli możemy to zrobić w Libii, możemy to zrobić w każdym cholernym kraju w którym chcemy." 

"Albo jesteś z nami albo przeciwko nam" - mówi doktryna Busha po 9/11...

Czy słyszałaś to, Wenezuelo? Czy słyszałaś to, Syrio? I ty, Ekwadorze, Nigerio, Pakistanie i Boliwio!!?

Naturalnie odległość w czasie pomiędzy groźbami a zbrojną agresją jest odwrotnie proporcjonalna do odległości, w jakiej "państwo zbójeckie" znajduje się od Rosji i Chin...

W artykule z 30 grudnia 2011, pod tytułem "2012: Rok rządu światowego"[5], opisałem 12 "wyzwalaczy", które Globalna Oligarchia Władzy Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej używa do narzucenia globalnej dominacji. Wyzwalacz nr 10 mówi wprost o "Atakach na «państwa zbójeckie»".

Widzisz, istnieją wzorce, jeśli wiesz, gdzie patrzeć. Na przykład, Libia Kadafi-ego, Wenezuela, Iran, Syria i wiele innych państw muzułmańskich posiada banki centralne, które są prawdziwie niezależne. Niezależne nie od władz lokalnych, jak chcieliby tego jajogłowi z Harvardu i CFR, ale niezależne od MFW, Goldman Sachs, Citibank i pasożytniczej lichwiarskiej globalnej bankierskiej kabały Rothschildów i Rockefellerów.

Inny wzór? Libia ma dziewiąte co do wielkości rezerwy ropy naftowej na świecie, największe w Afryce. Kaddafi szykował się do wprowadzenia Złotego Dinara - waluty wykonanej z prawdziwego złota, a nie cienkiego papieru jak dolar czy euro - do rozliczania handlu libijską ropą naftową. A następnie - dlaczego nie? - do wprowadzenia go do handlu ropą w całej Afryce i na Bliskim Wschodzie... Był to bezpośredni atak na hegemonię dolara w handlu ropą naftową!

Saddam Husajn zrobił coś podobnego, kiedy zdecydował się na wykorzystanie euro zamiast dolara w handlu ropą w ramach programu "ropa za żywność", zezwolonego w Iraku w ramach sankcji ONZ. Było to w listopadzie 2002 roku i jeśli dobrze pamiętam stary Saddam popadł w kłopoty w marcu 2003 roku...

Inny wzór? Przywódcy takich krajów jak Libia, Irak, Afganistan i Serbia byli krótkowzroczni jeśli chodzi o kluczowe kwestie geopolityczne, dlatego kiedy zrobiło się wokół nich gorąco, niezmiennie pozostawali sami w krzyżowym ogniu Zachodu. Nie ukształtowali strategicznych sojuszy, przez co zostawali na lodzie.

Kadafi zrobił jeszcze gorzej: spędził ostatnie kilkanaście lat, zanim został zamordowany, robiąc zadośćuczynienia Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, Włochom, Unii Europejskiej. Dlatego media są pełne słodkich zdjęć Kadafiego obejmującego Bush-a, Kadafiego obejmującego Tony Blair-a, Kadafiego z królem Juanem Carlosem, z Sarkozy-m, Zapatero, Cameron-em, Brown-em, Obamą, Chirac-iem... Mamy nawet zdjęcie Silvio Berlusconiego całującego Kadafiego w rękę! (we wrześniu 2010 roku - jest nagranie wideo...)


9 lekcji z agresji na Libię

1) Nie ufaj zachodnim mocarstwom, zwłaszcza Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, Francji, Włochom i Izraelowi.

2) Nie trzymaj się władzy zbyt długo. Zwłaszcza, jeśli możesz ją przekazać inteligentnemu spadkobiercy, jak Saif-Kadafi. Ojciec powinien to zrobić co najmniej pięć lat temu...

3) Nie ufaj zachodnim mocarstwom.

4) Nie pozostawaj w osamotnieniu. Znajdź dobrego sojusznika: Rosję lub Chiny - na przykład. Spytaj Iran - rozumie sprawę bardzo dobrze.

5) Nie ufaj zachodnim mocarstwom...

6) Bądź bardzo ostrożny względem zachodnich organizacji terrorystycznych, jak CIA, MI6, Mossad i ich prywatnych kamratów: Blackwater/Xe, Halliburton i innych.

7) Nie ufaj zachodnim mocarstwom...

8) Nie pozwól "zachodnim mediom" przekazywać wiadomości na temat tego co dzieje się w twoim kraju. Media rosyjskie, chińskie, irańskie i z Ameryki Łacińskiej stają się niezwykle ważne.

9) I na koniec - Nie ufaj zachodnim mocarstwom!


Adrian Salbuchi
Tłumaczenie: davidoski


free counters