Plajta banków centralnych. Wielka Brytania zmuszona do spieniężania długu. 20 największych państw na skraju niewypłacalności. Kierunek dla giełd: tylko w dół. Niespłacone programy ratunkowe. W Senacie ustawa o audycie Fed-u. Kurczący się rynek luksusowych nieruchomości. Nadchodzi VAT.
Niszczycielskie efekty keynesizmu zachodniego świata objawiły się po II Wojnie Światowej. Cykle koniunktury sztucznie tworzono w celu koncentracji bogactwa. Podczas boom-u oligarchia może się bogacić w czasie zwyżki i jeszcze bardziej w czasie spadku, ponieważ kontroluje podaż pieniądza i stopy procentowe. Oto prawdziwa misja Fed-u, który jest posiadany przez bankierów z Wall Street. Całkowita władza kontrolowania rynków, tworzenia inflacji i deflacji należy do Rezerwy Federalnej. To nie politycy kreują politykę monetarną - robi to Fed. Politycy robią to, co mają powiedziane, aby robili. Wiedzą, że od czasu do czasu nastąpi gospodarcza zapaść, ale mają płacone na tyle dużo, aby nauczyć się z tym żyć.
Tym razem straty są tak wielkie, że Fed zmuszony jest do spieniężania bilionów dolarów długu. Problemy przeniosły się do Europy, gdzie Europejski Bank Centralny drukuje pieniądze poprzez quantitive easing. Robi więc coś co zapowiadał, że nigdy nie zrobi. Jedynym źródłem płynności w Europie jest EBC i Fed. Uważamy, że państwa ostatecznie upadną, tak jak upadła Islandia. Lista ofiar jest wiadoma. Jest ich obecnie 20, w tym Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania. Gra w trzy karty nie może trwać wiecznie. Skoro tak bardzo brakuje płynności to skąd pochodzą pieniądze? Jedynym miejscem skąd mogą pochodzić jest Fed. Nie tylko w ramach trwającego programu ratunkowego o wartości 2 bilionów dolarów. Gdy banki i inne instytucje finansowe obleją stress testy część z nich zostanie uratowana poprzez przejęcie przez instytucje, będące rzekomo bardziej wypłacalne. Kiedy ta możliwość zniknie ratować je zmuszony będzie rząd. Kiedy spieniężanie długu osiągnie apogeum cały system zawali się. Po ponad 50 latach w tym biznesie uważamy, że system upadnie.
Wszystkie banki centralne są splajtowane lub bliskie plajty. Jeśli nie są bankrutami to dlaczego ich kondycja jest objęta tak wielką tajemnicą? Bundesbank oświadczył niedawno Hiszpanii, że nie chce, aby wyniki stress testów były upubliczniane. Oczywistym powodem jest ciężki stan niemieckich banków i stąd wynika ich skłonność do trzymania wszystkiego w tajemnicy. Są to ci sami ludzie, którzy dążą do wprowadzenia jednej waluty światowej pod postacią specjalnych praw ciągnienia Międzynarodowego Funduszu Walutowego (SDR). SDR-y są jednak bezwartościowe ponieważ nie są na niczym oparte. To tylko kolejna pusta waluta. Są już w tak tragicznym stanie, że nie są w stanie nawet ukryć swych interwencji. Świeże biliony wstrzyknięte do systemu w Europie i USA są nie do ukrycia.
W Wielkiej Brytanii widzimy Bank Anglii finansujący i spieniężający deficyt budżetowy. Alternatywą jest krach finansowy. Wielka Brytania jest w tak fatalnym stanie, że odmówiła wzięcia udziału w wartym bilion euro programie ratunkowym dla krajów PIIGS. Niedawno Fed kupił toksyczne aktywa śmieciowe za 1.25 biliona dolarów oraz obligacje skarbu za 800 miliardów - łącznie za ponad 2 biliony dolarów. Na domiar tej desperacji i niekompetencji Europejski Bank Centralny skupuje toksyczny dług strefy euro, będącej na skraju bankructwa. Wszystkie te instytucje rozszerzają programy skupowania długu za pieniądze, których nie posiadają i dla ludzi, którzy nigdy nie będą w stanie spłacić tego długu. Banki centralne nic to jednak nie obchodzi, kiedy sprawa dotyczy ratowania instytucji finansowych. Obywatele są dopiero w drugiej kolejności. Żadna z tych instytucji nie chce utracić podstawy swej władzy. Dlatego nie chcą ogłoszenia niewypłacalności - chcą aby społeczeństwo spłaciło ich długi. Republika Weimarska niewiele się pod tym względem różniła, z wyjątkiem tego, że nie była spowodowana chciwością Niemców, a zemstą swych wojennych wrogów. Tym razem problem jest spowodowany chciwością i dążeniem do wprowadzenia rządu światowego.
Rezultatem tego wszystkiego jest to, że 20 największych państw znajduje się na skraju niewypłacalności, nie wspominając o dziesiątkach innych. Obserwujemy jeden kryzys pod drugim. Nawet największe państwa nie są w stanie sprzedać swych obligacji, nawet z wyższymi niż normalnie odsetkami. Stopa procentowa jest bliska zeru. Spodziewamy się, że może stać się nawet ujemna - to znaczy, że będą płacić za pożyczanie od nich pieniędzy. Nie ma się z czego śmiać - coś takiego już się nie raz zdarzało. Niczym niezwykłym było ujemne oprocentowanie podczas zaangażowania państw w sztuczne hamowanie cen złota. Rządy robią co tylko chcą. To samo nastawienie występuje w przypadku zwiększania podaży pieniądza i kredytu. Obecnie praktycznie wszystkie rządy są w tarapatach. Jeśli nie uczyniły bałaganu z własnej gospodarki to kupiły obligacje krajów które to zrobiły i ponoszą teraz olbrzymie straty. Spójrz na wart 1 bilion euro program ratunkowy dla krajów PIIGS. Czy naprawdę sądzisz, że obligacje te zostaną kiedykolwiek spłacone? My nie sądzimy. Pojęcie wzajemnych powiązań okazuje się katastrofą. W jaki sposób wypłacalne kraje europejskie mogą w ogóle rozważać wart 2 biliony pakiet pomocowy dla krajów, które tak naprawdę nie mają zamiaru go spłacić? Oto jak wygląda dziś świat.
Opieramy się na poglądzie, że jeśli nie rozumiesz tego co naprawdę dzieje się za kulisami nigdy nie dojdziesz do właściwych konkluzji i odpowiedzi. Ludzie rozprawiają o cyklach i supercyklach jakby pojawiały się znikąd. Wszystkie one zostały zaplanowane. Przykładem jest fakt, że gospodarka ożywiła się tylko dlatego, że Fed wpompował w nią 800 miliardów dolarów pakietu stymulacyjnego. Wzrost, który nastąpił, był w najlepszym wypadku wątły. Teraz gospodarka zamiera, pakiet stymulacyjny kończy się i pytanie - co dalej? Jedynym sposobem na powstrzymanie recesji/depresji jest kolejny pakiet stymulacyjny, który naturalnie nie usunie głównej przyczyny problemu - kupi jedynie czas.
W tej paradzie długu interesujące jest to, iż żadne źródła, żadne media nie podają informacji o udziale Stanów Zjednoczonych w pakiecie ratunkowym Europy poprzez MFW w wysokości 60 miliardów dolarów. Nieustające oszustwo.
Przez ostatni rok obserwowaliśmy paniczną ucieczkę ku obligacjom skarbowym i korporacyjnym o minimalnym oprocentowaniu spowodowanej przekonaniem, że obligacje są bezpieczniejsze. Tych, którzy tak uczynili czeka wielka niespodzianka, ponieważ banki i inni zaczynają uwzględniać zaangażowane ryzyko, które wymiecie nikłe zwroty z tytułu oprocentowania. Kończy się stymulacja gospodarki światowej i płynność jest wysysana przez banki centralne - konstatacją będzie poważne obniżenie perspektyw korporacji i państw. PKB spadnie i będzie spadał w wielu krajach, z USA na czele. Nie ma żadnego bezpieczeństwa w obligacjach, zwłaszcza municypalnych. Obligacje to bańka i wielu niedługo się o tym przekona. Kiedy przychody spadają zdolność do spłaty obligacji maleje, zarówno rządów jak i korporacji. Podczas gdy te problemy piętrzą się Kongres płaszczy się przed swymi politycznymi mocodawcami z Wall Street, bankierami, firmami ubezpieczeniowymi, korporacjami farmaceutycznymi i międzynarodowymi konglomeratami. Wycena ryzyka jest obecnie niemożliwa, co oznacza że ryzyko wzrasta wykładniczo. Ostatecznie rzeczywistość ta spowoduje większe trudności z dostępnością kredytu.
Najważniejsze są miejsc
a pracy i to, że ci którzy je tworzą nie mogą dostać kredytu. W tym samym czasie wolny handel, globalizacja, offshoring i outsorcing likwidują miejsca pracy i napychają kabzy międzynarodowym konglomeratom, które zatrzymują w całości zyski dzięki rajom podatkowym. Ty nie możesz tego robić. Kiedy to wszystko wychodzi na jaw członkowie Kongresu napychają swoje kieszenie pieniędzmi od oligarchów, którzy ich posiadają.
Problemy w Europie są jedynie odbiciem tego co dzieje się na całym świecie. Doprowadza nas to do konkluzji, że Amerykanie i inne narody są systematycznie zdradzani przez swoje władze.
Plan ratunkowy Europy nie zadziała, podobnie jak sztuczny, tymczasowy plan stymulacyjny oraz zwiększona podaż pieniądza i kredytu. Nie zapominajmy także, że znaczna część długów Europy znajduje się w posiadaniu amerykańskich instytucji finansowych. Kontynuacja wzrostu niestabilności nastąpi w obliczu zapaści na tle długów. Nic więc dziwnego, że tak jak przewidywaliśmy, złoto i jego pochodne osiągają nowe rekordy.
http://theinternationalforecaster.com/International_Forecaster_Weekly/The_End_of_The_Great_Bailouts_is_Approaching